Witam serdecznie po dość długiej przerwie .Na dziś przygotowałam takie oto koszyczki z maskotkami.Długo wisiały w worku na strychu aż w końcu wróciły w troszeczkę innej formie.
Mam ich jeszcze kilka ,niektóre mają blisko dwadzieścia lat,tyle samo ma mój najstarszy syn.Koszyczki już są tylko dokończę i wam pokażę.POZDRAWIAM SERDECZNIE.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz